Jakiś czas temu pokazywałam Wam jak w 15 minut zrobiliśmy futerał na smartfona, który ma uchronić nas od nudy w czasie długiej podróży. Patent sprawdził się idealnie. Dlatego postanowiłam go dopracować i zrobić coś bardziej estetycznego dla mojego oka. Tak właśnie powstał zamek, który nieodzownie kojarzy się przecież z bajkami.
Materiał we wzorki znalazłam w Ikea. Wycięłam wybrany motyw.Spód podkleiłam filcem. W dolną część wszyłam zamek. Wycięłam okienko na ekran doszywając zatrzaskę do zapinania. Następnie doszyłam skórzany uchwyt do powieszenia na zagłówku fotela. I gotowe.
Można ruszać w wakacyjne wojaże ;)
Sylwia, zachwyca mnie to! :) Myślisz, że dla satysfakcji dwóch maluchów siedzących na tylnych siedzeniach uda się takie cudo zamontować pomiędzy fotelami?
OdpowiedzUsuńBardzo fajne choć nie dla nas, my nie bajkowi :)
OdpowiedzUsuńAle zamczysko pierwsza klasa :)