Jeśli zastanawiacie się jak pozytywnie wpływać na rozwój Waszych pociech mam dla Was małą podpowiedź. Dostarczajcie dziecku zróżnicowanych bodźców. Pokój zawalony zabawkami nie jest gwarancją sukcesu. Warto tak zorganizować przestrzeń działalności dziecka, aby umożliwić mu rozwój wszystkich zmysłów. Jednym ze sposobów na stymulowanie zmysłu dotyku jest zabawa masami. Pokazywaliśmy Wam już na blogu kilka pomysłów jak ją zorganizować. Zajrzyjcie tu: 1, 2, 3, 4. Zabawy te są wyjątkowo łatwe w przygotowaniu i pochłaniają dziecko na dłuższy czas. Jedyną ich wadą jest to, że zawsze generują bałagan. Choć dla korzyści rozwojowych myślę, że warto. Dziś pokazujemy Wam naszą morską zabawę w magicznym niebieskim kisielu. Jego przygotowanie polegało na zagotowaniu wody z mąką ziemniaczaną i dodaniu kropelki barwnika spożywczego. Dla stymulowania zmysłu zapachu dodałam również kilka kropel olejku eterycznego. W jednej misce znajdowała się zwykła zabarwiona woda, natomiast w drugiej kisiel. To dziecko przejęło dowodzenie nad zabawą. Najpierw zatapiało ryby, później przelewało ciecze, eksperymentowało z transferem wody do pojemników a na koniec przenieśliśmy się do łazienki, żeby pójść na całość i całemu wykąpać się w kisielu. Rodzicom o słabych nerwach polecam zacząć zabawę od razu w łazience :).
Pozytywnego figlowania !
Pozdrawiamy
Skąd barwnik spożywczy? Są dostępne w supermarketach? I czy zaryzykowałabyś z kisielem, takim wiesz, w tym kolorze, ale ze sklepu, gdybyś nie miała barwnika spożywczego ;-)
OdpowiedzUsuńBarwniki najkorzystniej kupić przez internet.
UsuńJeśli znalazłabym niebieski kisiel to nie miałabym oporów go użyć.
Wiem, że barwniki spożywcze to nic zdrowego, ale do zabawy myślę, że spokojnie można ich używać. Dla takiej radochy dziecka, myślę że warto.