Farby z pianki do golenia to doskonała zabawa sensoryczna. Wielokrotnie pisałam już jak ważne dla wspomagania rozwoju dziecka jest włączenie w jego plan dnia zabaw sensorycznych, które dostarczą mu różnorodnych bodźców co w rezultacie oprócz figlowania skutkuje utworzeniem nowych połączeń między neuronami(zainteresowanych zachęcam do poczytania na temat integracji sensorycznej). Dzisiejsza propozycja pochłonie zarówno małe jak i starsze dzieci. Farby z pianki do golenia są wyjątkowe w dotyku, miękkie i puszyste. Przypominają krem do tortu. Mój specjalista od figlowania, który testuje blogowe zabawy, był zachwycony i zdecydowanie będziemy powracać do tej formy aktywności. Z założenia w dzisiejsze malowanie mieliśmy zaangażować stopy, ale dołączyły również ręce. Jest to jedna z tych zabaw, które rządzą się zasadą im brudniej tym lepiej, więc rodziców o słabych nerwach zachęcam do zorganizowania zabawy na świeżym powietrzu lub od razu w wannie.
Do zabawy farbami z pianki do golenia potrzeba:
- pianki do golenia
- barwników spożywczych lub farb w płynie
- pojemnika na farbę
- dużego arkusza papieru
- folię do zabezpieczenia podłogi
- wanny z wodą aby domyć dziecko po zabawie ;)
Super pomysł :) Muszę kiedyś mojemu małemu taką zabawę zrobić :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńgwarantuję, że się spodoba ;)
UsuńUwielbiamy się brudzić! Skorzystamy z pomysłu, bankowo. ;)
OdpowiedzUsuńRobiliśmy już coś takiego w tym roku, tyle że malowaliśmy palcem. Nie pomyślałam, że można też stopami. Pianka to świetny materiał sensoryczny i chyba jeden z naszych ulubionych. Koniecznie musimy spróbować.
OdpowiedzUsuńteż parę dni temu na to wpadłam. albo wynalazłam w internetach. już sama nie pamiętam. zrobiłam to jednak w wannie z użyciem pędzla. wyszło całkiem czysto i bez bałaganu ;)
OdpowiedzUsuńŚWIETNY POMYSŁ :))) kradnę :) i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuń