Mój dwulatek ma obecnie okres sensytywny na kolory. Od jakiegoś czasu na pytanie, jaki jest Twój ulubiony kolor bez wahania pokazuje na niebieski. Rozróżnia barwy podstawowe i z radością podejmuje różne aktywności związane ze wskazywaniem kolorów. Z wczorajszej wizyty w sklepie budowlanym (gdzie moje dziecko czuje się lepiej w niż w najlepszej bawialni świata!) przynieśliśmy próbnik kolorów. To z niego powstał świetny materiał do nauki kolorów, który dzięki spinaczom doskonale rozwija także sprawności manualne.
Wykonanie jest proste. Z próbnika należy wyciąć po dwa paski tego samego koloru. Jeden przyklejamy taśmą dwustronną do spinacza a drugi do cienkiej deseczki lub tekturki. Pokazujemy dziecku na czym polega zadanie a potem z radością patrzymy jak się trudzi i rozwija. Oczywiście jeśli nie macie w planach wizyty w sklepie budowlanym próbnik kolorów może zastąpić papier kolorowy lub pomalowanie spinaczy farbami.
Największym wyzwaniem okazało się nie odnajdowanie takich samych kolorów a przypinanie klamerek. Będziemy więc ćwiczyć.
.jpg)
Inspirację znalazłam tutaj nebule.
Oj jesteś pomysłowa na maxa. będę do Was często zaglądać po inspiracje :)
OdpowiedzUsuńMój Olo skończy w kwietniu 3 lata, ale jeszcze się myli z kolorami :) Bez problemu za to rozpoznaje swój ulubiony "jeloł" :D
OdpowiedzUsuńPomysłowy Dobromir z Ciebie ;) Naprawdę ciekawie tu u Was :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł !!!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, wykorzystam to w pracy z dziećmi. Dzięki
OdpowiedzUsuń