Zabawa pipetą są nie tylko okazją do figlowania, ale spełniają także wielorakie funkcje dydaktyczne. Po pierwsze usprawniają małą motorykę rąk, ćwiczą precyzję ruchów. Po drugie uczą koncentracji na zadaniu, skupiają uwagę dziecka. Po trzecie spełniają funkcję poznawczą, dziecko okrywa prawa związane z właściwościami cieczy w tym fascynującą każde dziecko magię mieszania kolorów. Do zabawy potrzebujecie:
- pipety (u nas najzwyklejsza, ale można też np. taką)
- przeźroczystych pojemniczków na wodę
- pojemniczka do którego dziecko będzie ją przelewać (np. paletki do malowania, pojemnika na kostki do lodu)
- czegoś do zabarwienia wody (barwnika spożywczego, farbki, pisaka, czy kawałka bibuły)
Zadaniem dziecka jest transfer wody pipetą do odpowiedniego pojemnika. Zapewniam, że każde dziecko ochoczo podejmie wyzwanie. Wszelkie zabawy wodą są przez większość dzieci wyjątkowo ukochane. Dla starszaków można dodatkowo przygotować planszę do notowania wniosków jakie kolory powstały w wyniku zmieszania się barw podstawowych.
Zadowolony dwulatek po wymieszaniu wszystkich płynów w skutek czego powstała jak to określił "zupa dla niego".
Miłego figlowania z pipetą w dłoni :)
Nie mam dzieci, więc pewnie dlatego ta zabawa nie zainteresowała mnie aż tak bardzo ;) jednak oczy na ostatnim zdjęciu to coś cudownego, naprawdę obłędny błękit :)
OdpowiedzUsuńW sumie jeśli to barwniki spożywcze to takiej zupki można się napić. ;)
OdpowiedzUsuńMoi chłopcy mają 4 i 6 lat i to nadal jedna z najciekawszych zabaw!
OdpowiedzUsuń